Prawo pracy
Umowa na czas określony a ciąża
Pani Aleksandra zwróciła się do mnie z prośbą o pomoc w następującej sytuacji. Obecnie zatrudniona jest w salonie kosmetycznym w oparciu o umowę o pracę na czas określony, która to umowa kończy się z dniem 31 maja 2020 roku. Pani Aleksandra wprost powiedziała szefowej, że jest w 10 tygodniu ciąży, aktualnie czuje się dobrze, jednak w razie pogorszenia swojego samopoczucia nie wyklucza skorzystania ze zwolnienia lekarskiego.
Szefowa poinformowała ją, że zawrze z nią kolejną, czyli drugą umowę o pracę na czas określony, ale pod warunkiem, że zobowiąże się na piśmie do nieprzebywania na zwolnieniu lekarskim aż do 7 miesiąca ciąży.
Klientka przyszła do kancelarii z pytaniem, jak wygląda jej sytuacja od strony prawnej. Przede wszystkim w żadnej sytuacji pracodawca nie może zobowiązać pracownika do niekorzystania ze zwolnienia lekarskiego. Jest to podstawowe prawo pracownika w razie choroby lub innego stanu niepozwalającego czasowo na wykonywanie pracy. Takie zachowanie czy też sugestia pracodawcy rażąco narusza kodeks pracy oraz jest niezgodna z zasadami współżycia społecznego.
Pracodawca w takiej sytuacji nie ma natomiast obowiązku zawierać z Panią Olą kolejnej umowy o pracę, jednak w tym przypadku umowa obowiązująca aktualnie przedłuży się z mocy prawa aż do dnia porodu.
Art. 177 k.p.
§ 3. Umowa o pracę zawarta na czas określony albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu.
Skoro w dniu 31 maja 2020 roku upłynie trzeci miesiąc ciąży Pani Aleksandry, jej umowa wcale nie rozwiąże się ze wskazaną datą, ale z uwagi na podany przepis kodeksu pracy będzie trwała aż do dnia porodu. Nie wymaga to żadnej aktywności ze strony pracownicy, taki stan dokonuje się z mocy prawa. Oczywiście pracownica może bez żadnych negatywnych konsekwencji w razie potrzeby skorzystać z płatnego zwolnienia lekarskiego.